Witam!
Dzisiaj pokażę Wam moje najnowsze nabytki.Trochę tego kupiłam, także teraz powinnam zacząć się powstrzymywać, bo nigdy nie zużyję tych wszystkich produktów, mam za mało włosów na taką ilość kosmetyków :D
Zaczynając od początku:
Kallos Crema al Latte- kupiony, ponieważ postanowiłam wypróbować metodę OMO, a to jedna z najbardziej opłacalnych masek/odżywek, które można użyć jako pierwsze O, ponieważ litr kosztuje około 11 zł, także starczy na długo. Już uwielbiam ją za zapach.
Love2mix mandarynka i bambus- poszukiwałam delikatnego szamponu, ale po tym co zrobił mi Babydream postanowiłam nie próbować więcej żadnych dziecięcych.
Planeta Organica z masłem shea- kupiłam tę maskę przy okazji, zainteresowała mnie, ponieważ nie próbowałam nic z masłem shea na włosach.
TT original- kupiłam w związku z promocją w Hebe (28 zł), już wiem, że zakup bardzo się opłacał. Teraz muszę dokupić jeszcze szczotkę z włosia dzika.
Balsam nr 2 na brzozowym propolisie- dopiero czekam, aż przyjdzie mi przesyłka, stąd brak mojego zdjęcia. Pierwotnie miał być balsam na kwiatowym, ale w momencie klikania na "dodaj do koszyka" pokazało, że już ich nie ma, więc wybór padł na brzozowy.
Maska toskańska- w jeden dzień widziałam ją w sklepie za 40 zł, natomiast na drugi na Skarbach Syberii za 20 zł w promocji, także postanowiłam kupić. ;) Również jeszcze nie doszła mi przesyłka.
Używałyście któregoś z tych produktów?
Polecacie?
Pozdrawiam!
Mam zamiar sobie sprawić w przyszłości tą maskę Kallosa :)
OdpowiedzUsuńMam Kallos Crema al Latte i jestem zadowolona,począwszy na pięknym zapachu,a skończywszy na działaniu. Włosy mam po nim gładkie i miękkie.
OdpowiedzUsuńBalsamu nie mam,ale podobny szampon,bo na kwiatowym propolisie i też jestem zadowolona.Butla duża więc i szamponu starczy na dłuuugo:)
też uwielbiam zapach tego kallosa ;D
UsuńTen Kallos pachnie jak śnieżka - uwielbiam ! <3
OdpowiedzUsuńMaskę toskańską sama bym wypróbowała ;))
OdpowiedzUsuńMaskę Kallos bardzo lubię - nie tylko za zapach, ale także i za działanie na moich włosach ;) Szczotkę TT mam i jest moją ulubioną ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki do włosów, też wypróbowałabym tą maskę.Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie maska z masłem shea, choć w sumie kiedyś nie przepadałam za shea na włosach, ciekawe jak byłoby teraz :)
OdpowiedzUsuńMaska toskańska niezbyt się u mnie spisała, ale ma sporo oliwy, której moje fale nie lubią, pewnie dlatego ;)
Balsam na brzozowym propolisie ma za to za dużo ziółek, których też nie lubię :P
Ale mam nadzieję, że Tobie wszystko będzie dobrze służyć :)